Na przywitanie i dobry początek, coś z szuflady...
Moje ulubione z serii "Zaklęte w ciszy". Lubię to zdjęcie, bo sprawia wrażenie wyrwanego z zapomnianej rzeczywistości tutejszego kawałka świata. Taki dostrzeżony gdzieś kątem oka, zwykle przeoczany strzępek codzienności...